Blog przeniesiony z blog.pl (konkretnie od-innej-strony.blog.onet.pl), bo platforma już niedługo nie będzie istnieć. Mam nadzieję, że to da mi kopa na rozpęd. Pisać, pisałam, ale nie to opowiadanko i wybaczcie, że będę musiała sobie dużo przypomnieć.
Rozdziały, poprawione i troszkę pozmieniane (jeśli będą zawierały dużo głupot), mam zamiar zamieszczać raz w tygodniu. Da mi to czas na przeczytanie wszystkiego jeszcze raz, dopisanie dalszych rozdziałów itp. Będziecie mogli przypomnieć sobie co było albo po prostu poczekać na najnowszą część. :)
Cieszę się, że wracam, bo mimo że samego Bakugana już dawno nie oglądałam, to do tego opowiadania mam spory sentyment. Chyba to dlatego, że tak naprawdę cały świat stworzyłam od zera i tylko wrzuciłam znanych sobie bohaterów (których czasami też dość mocno przerobiłam). I stęskniłam się za tą społecznością. Dziękuję, że jesteście! Że czekaliście! Że mogę dla was pisać!
Mam też nieśmiały plan robienia z tego audiobooka. Ktoś byłby zainteresowany słuchaniem? Bo ja akurat jestem bardziej słuchowcem i najczęściej zamiast czytać, wrzucam w google translate teksty xd. Może jest więcej takich jak ja?
Witam. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie komentowałam twojego opowiadania na starym adresie, więc można powiedzieć że jestem nową czytelniczką. Znalazłam twojego bloga o Bakuganie w 2015 roku czyli wtedy kiedy już nie pisałaś na nim, co muszę przyznać bardzo mnie zasmuciło ponieważ spodobało mi się ogromnie twoje opowiadanie. I bardzo się cieszę że zamierzasz je kontynuować. ^^
Także nie pozostaje mi nic więcej jak tylko czekać. :D
Pozdrawiam. :)
Witam i cieszę się, że mogę poznać. :)
UsuńAh, aż sama mam ochotę zacząć coś pisać (albo generalnie w końcu zabrać się za coś) widząc, że naprawdę wracasz xd
OdpowiedzUsuńZ chęcią jeszcze raz dam wciągnąć się twojemu opowiadaniu.
Audiobook równolegle z tradycyjnym wpisem, czy już tylko samo słuchowisko?
Osobiście jestem wzrokowcem ale słuchanie twojego opowiadania nie brzmi wcale głupio :D
Koniecznie pisz, żebym miała co czytać! ;)
UsuńAudiobook równolegle albo nawet i po jakimś czasie po opublikowaniu rozdziału. Zależy ile zajmie mi robienie. Na razie widzę to w formie filmiku na you tubie pod każdym rozdziałem. Ale tak dokładnie to wyjdzie w praniu.
Ah! Tylko o czym? Tak bardzo chcę pisać ale najczęściej nie wiem co D:
Usuń(aczkolwiek udało mi się sklecić małą miniaturkę na starym blogu tak zareklamuję nieśmiało)
Hym, to faktycznie może się okazać dobrym pomysłem, trzymam kciuki żeby pomysł wypalił!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo ja również witam, teraz już na nowej platformie :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o sam pomysł z audiobookiem to uważam, że jest dość ciekawy i chociaż sama jestem wzrokowcem, i zdecydowanie bardziej wolę tradycyjny sposób czytania, to od czasu do czasu w ramach urozmaicenia chętnie zapoznałabym się z rozdziałem w nieco odmienny sposób :) Także trzymam kciuki, mam nadzieję, że pomysł wypali ^.^
A teraz ja jeszcze trochę namieszam przy nicku. Chociaż powinnam to raczej zaznaczyć na początku. Stara KaoriK zaczyna więc funkcjonować jako Kathaine Talaith.
Także tego, cieszę się, że wróciłaś i czekam na kolejne posty ^.^
Cieszę się, że jesteś. <3 Będę czekać na kolejne rozdziały! Naprawdę troszkę mi brakowało tego opowiadania...
OdpowiedzUsuń<3
Usuń